poniedziałek, 20 maja 2013

Kolorowe okno

Muszę się usprawiedliwić: szyję z przyjemnością, ale z komputerem to już trochę inna sprawa. Dlatego posty pojawiają się tak rzadko. Dodam, że moja "mentorka" ;) mi nie odpuszcza, więc dzisiaj jest TEN dzień.
Metodą "coś z tego na pewno wyjdzie" wyprodukowałam takie oto ozdoby okienne.







Girlanda składa się z sześciu elementów: motyl, domek-karmnik, ptaszek, serduszko, kwiatek i własnoręcznie robiony decoupage'owy chwost. Karmnik ozdobiony został dwustronnie (również własnoręcznie wyszydełkowanym) kwiatkiem. Podoba się?
Do zobaczenia. 

2 komentarze:

  1. Bardzo piękne te ozdoby:)
    Ja też ze zdjęciami wciąż jestem do tyłu na swoim blogu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Ucieszyłam się jak dziecko, które dostało lizaka ;)

      Usuń