czwartek, 6 czerwca 2013

Igłą pisane

Zasiadam do komputera, aby zaprezentować Wam moje materiałowe literki. Właściwie to są to wszystko imiona, które powstawały w różnych okolicznościach. Pierwsza była "Kasia" i był to prezent dla koleżanki mojej córki. I tak to się zaczęło. Niestety ta literkowa premiera nie doczekała się zdjęć.
No ale dość już pisania i do rzeczy:






OSKAR dostał aplikacje - sympatyczne stworki potworki.


ZUZIA, która spłatała mi kilka figli literką "U".


 Radosna, kolorowa i uśmiechnięta EMI.



ALEK zaopatrzony został w samochód i rajdówkę. Na razie tylko filcowe ;)


KINGA odziana w różową krateczkę.




JULKA z czarującym uśmiechem.


A to już fan piłki nożnej. Piłki są drewniane ozdobione techniką decoupage'u. 
Pozdrawiam i do zobaczenia.

Es soll ein Ende sein. Doch hab' ich Lust bekommen etwas auf Deutsch zu schreiben, denn ich habe die Besucher aus Deutschland bemerkt. Vielleicht mochte mir jemand schreiben? Ich werde gern mein Deutsch uben. Meine E-mailadresse ist auf dem Blog vorhanden.
Herzliche Grusse an alle Besucher :) 
(Sorry aber ich kann leider keinen Umlaut schreiben.) 


poniedziałek, 20 maja 2013

Kolorowe okno

Muszę się usprawiedliwić: szyję z przyjemnością, ale z komputerem to już trochę inna sprawa. Dlatego posty pojawiają się tak rzadko. Dodam, że moja "mentorka" ;) mi nie odpuszcza, więc dzisiaj jest TEN dzień.
Metodą "coś z tego na pewno wyjdzie" wyprodukowałam takie oto ozdoby okienne.







Girlanda składa się z sześciu elementów: motyl, domek-karmnik, ptaszek, serduszko, kwiatek i własnoręcznie robiony decoupage'owy chwost. Karmnik ozdobiony został dwustronnie (również własnoręcznie wyszydełkowanym) kwiatkiem. Podoba się?
Do zobaczenia. 

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Sielsko, anielsko, komunijnie

Postanowiłam wykorzystać sprzyjający moment (otwarty komputer, zgrane zdjęcia i względny spokój w domu) i zaproponować Wam mały skrawek nieba. A jak niebo, to oczywiście Anioły.....







 ...i śpiewy anielskie.

Wraz z majem uroczystości Pierwszej Komunii Świętej i dzieci ubrane w biel, z czystymi serduszkami wyglądające niczym aniołki.




Zapraszam do śledzenia mojego bloga.
Niebawem "małe co nieco" w wiosennym klimacie...




W japońskim klimacie


Witam po dłuższej przerwie...
Za oknem wiosna w rozkwicie, aż chce się żyć i szyć.  
Na początek proponuję azjatyckie klimaty. Specjalnie dla pewnej młodej damy uszyłam japońskie laleczki kokeshi. Każda nieco inna, każdej można nadać imię, przypisać cechy, z którymi nam się kojarzy. Z braku kwitnącej wiśni w ogrodzie na zdjęciu zagościły gałązki brzoskwini i moje storczyki, których kwiaty podziwiam już nieprzerwanie od czterech miesięcy. Zapraszam do obejrzenia, jak również do komentowania.



czwartek, 28 marca 2013

Wielkanocne życzenia

Kiedy w środę wyjrzałam przez okno, jedyne co miałam ochotę uszyć, to właśnie to:


Jak tak dalej będzie, to się pogniewam na wiosnę.

Dla wszystkich znajomych i nieznajomych odwiedzających mojego bloga najcieplejsze życzenia Wielkanocne, dużo zdrowia radości i wyciszenia od zgiełku codzienności. 
Happy Easter !!!
Frohe Ostern !!!











piątek, 22 marca 2013

Wielkanoc

Wielkanoc zazwyczaj kojarzy nam się z wiosną. Ale co zrobić, kiedy tej wiosny nie ma :( ?
Można ją sobie zorganizować przynajmniej w domu. To mój sposób:





A to już obiecana "czarna owca", która sprawia wrażenie bardzo....
Niech każdy sam sobie dopowie ;)



poniedziałek, 18 marca 2013

Dla Ewy :)

Ewo! Ciesz się i raduj, bo nauka Twa nie poszła w las. Oto jestem.
 A to już moja świąteczna propozycja. Trzy wypasione, potulne baranki (projekt własny), reprezentatywna część stadka. Czarna owca w planach...





Początek

Witam!
Rozpoczynam moją przygodę w sieci. Od pewnego czasu szyję rożne "cudeńka" lub cudaczki, a dzisiaj nadszedł czas na prezentację moich prac.
Zapraszam:)

Na początek moja sympatyczna "pokraka", ulubienica mojej córy Ani.